Właśnie wróciliśmy z Koronowa – zalewu koło Bydgoszczy. To malownicze miejsce, jeszcze nie odkryte dla masowego żeglarstwa (tak jak Mazury). W miniony weekend jednak było inaczej. Z całej polski zjechały się załogi aby wystartować w regatach Koronowo Cup, które gościły w Rodzinnej Przystani Żeglarskiej „Tazbirowo”. Regaty te otrzymały w zeszłym roku nagrodę za najlepsze regaty z cyklu PPJK, co świadczy o wysokim poziomie organizacyjnym. I nie zawiedliśmy się – na miejscu spotkaliśmy się z dużą gościnnością.
Na tych regatach GREEN-UP Sailing Team pojawił się na dwóch jachtach Nautica 450 w składzie: Dorota Dajkowska/Mateusz Żmudziński oraz Jarosław Wróblewski/Maciej Wilanowski. Na pierwszy dzień regat organizatorzy zaplanowali 4 wyścigi. Pierwszy wyścig rozpoczął się przy słabym wietrze i pełnym słońcu. Zaskoczeniem dla nas okazała się załoga POL 22 Artur Ćwikliński/Dariusz Ćwikliński - nowy „nabytek” klasy Nautica. Rodzinny team – syn/ojciec zdominował wszystkie wyścigi kończąc dzień z dużą przewagą punktową. My pokazaliśmy się z różnych stron. Dorota zakończyła dzień na dobrym, drugim miejscu, a Jarek cały dzień szukał formy kończąc dzień na czwartej pozycji.
Drugi dzień regat stał również pod znakiem słabego wiatru i bezchmurnego nieba. Już pierwszy wyścig pokazał, że niektóre załogi zmieniły swoją strategie. Znacznie lepiej pływał duet Jarek/Maciek i dzięki obu dobrym wyścigom awansował na 3 miejsce.
Po odrzuceniu najgorszego wyniku pierwsza trójka wygląda następująco:
1. POL 22 Artur Ćwikliński/Dariusz Ćwikliński – 8pkt
2. POL 20 Dorota Dajkowska / Mateusz Żmudziński – 12pkt
3. POL 3 Jarosław Wróblewski/Maciej Wilanowski – 17pkt
